Wczoraj (2.9.2005) o 15 dzielna ekipa w skladzie Fredi, michau, SoboleuS oraz GeoS wyruszyla spod Rotundy na lowy.
Pierwszym spontanicznie zdobytym obiektem zostal Novotel (ex Forum). Widoczki z niego sa przednie:
Niestety przejrzystosc powietrza do najwiekszych nie nalezala, a i sloneczko nie do konca sprzyjalo:
Zastanawiajace, jak stolica 40 milionowego narodu moze "szczycic" sie takim dworcem:
Zdobycie Novotelu nie byloby niczym nadzwyczajnym, gdyby smaczku nie
dodalo spotkanie z panem z ochrony. Materialy z tej czesci bycmoze
pojawia sie pozniej.
Rozemocjonowani i zacheceni wydarzeniami z Novotelu probowalismy zdobyc
jeszcze jeden pobliski budynek, ale juz na samym dole nasz zapal zostal
ostudzony
Niezrazeni dotychczasowymi wydarzeniami ryszylismy w kierunku kolejnych "obiektow", czego efektem jesli kilka kolejnych fotek:
Zastanawiajace, czy najemcom biur w takim budynku nie jest wstyd - fasada tragedia:
Mieszanie sie starosci z nowoczesnoscia:
- w tle TP SA
Centrum widziane z za Zelaznej Bramy:
Pamietajcie, nie zawsze i nie wszedzie da sie wejsc:
Warszawa ma wiele obliczy, jednym z nich sa klimatyczne stare kamienice i podworka "studnie":
W przerwie od bujania w oblokach i w nieco przyziemnych warunkach trafiaja sie rowniez inne mile widoczki:
- podczas uzupelniania plynow i soli mineralnych w organizmie
Zachod slonca wyszedl moze nie jakos specjalnie, ale tez byl ladny:
- "Koszmar minionego lata" (w roli glownej Lucka)
Na koniec kilka fotek ekipy w warunkach bojowych:
- fredi
- michau
"polujacy" na co bardziej urodziwe mieszkanki wschodniego brzegu Morza Srodziemnego
- SoboleuS, milosciwie panujacy nam mod :P
Pozostaje juz tylko czekac na fotki pozostalych uczestnikow "wycieczki".