Ekstremalne popisy motycyklistów na warszawskim Bemowie // photos.piotrgalas.com - Piotr "GeoS" Galas

ExtremeMoto jest obowiązkową pozycją w kalendarzu każdego motopasjonaty :) fot. Piotr Galas

Odwiedzający mogli oglądać bardzo widowiskowe pokazy FMX, czyli Free Style Motocross. Przedstawiciele tej dyscypliny wykonywali w powietrzu najprzedziwniejsze ewolucje. Na zdjęciu jedna z łatwiejszych - "mamoooo, tu jestem!!". fot. Piotr Galas

Gdzie szybkie samochody i motory, gdzie dużo adrenaliny, tam na pewno nie można zabraknąć pięknych kobiet :) W tym roku całość zawodów została podzielona na 9 stref, przez co dziewczyny nie wiedziały w którą stronę patrzeć. fot. Piotr Galas

I oto stanęła na placu grupa 20 stunt bikerów. fot. Piotr Galas

Kibice szaleli na trybunach, a emocje rosły... fot. Piotr Galas

...bo jak można być obojętnym na dźwięk wysokich obrotów silnika i zapach palonej gumy. fot. Piotr Galas

Jak się okazuje, jazda na jednym kole wcale nie jest trudna - dla chcącego nic trudnego. Ten pokaz mógł odświeżyć kibicom zeszłoroczny show Węgra - Angyal Zoltana. fot. Piotr Galas

Niektórzy stawali prawie na głowie, żeby sędziowie ich wskazali jako zwycięzców konkursu stuntu. fot. Piotr Galas

Nie obyło się bez przejazdów, w czasie których na prawdę ostro iskrzyło. fot. Piotr Galas

Podczas pozakonkursowego pokazu fabrycznego kierowcy KTM, próbował on rozpalić publikę do czerwoności. Częściowo pewnie się udało. fot. Piotr Galas

Oprócz tego wszystkiego było również szaleństwo rowerowe - trial oraz dirt, ale również i drift w wykonaniu między innymi Macieja Polodego. Przez imprezę przewinął się również Leszek Kuzaj, który przyjechał świeżo wypożyczonym Lamborghini. fot. Piotr Gala